più bello to najlepszej jakości produkty dla dzieci, tworzone z miłością i pasją w niewielkiej, rzemieślniczej pracowni w Wielkopolsce. Z miłości do piękna powstają tutaj rzeczy estetyczne a zarazem funkcjonalne. Tworzymy produkty, które są niezbędne od pierwszych dni życia maluszka jak również takie, które stanowią piękne ozdoby pokoju dziecka sprawiając, że dziecko posiada swoją strefę komfortu, w której czuje się dobrze i bezpiecznie.
Nasze produkty można też znaleźć na zachodnich rynkach. Zdobyliśmy zaufanie rodziców we Francji, Belgii, Holandii, Niemczech, Austrii czy Wielkiej Brytanii.

Tworzymy z oryginalnych tkanin, bezpiecznych dla dziecka, pozbawionych alergenów, barwników, czy innych szkodliwych substancji. Każdy produkt, który wychodzi z naszej pracowni jest w pierwszej kolejności testowany na dzieciach :-). Pierzemy go, prasujemy, ekspolatujemy do granic możliwości – wszystko po to by mieć pewność, że otrzymacie od na pełnowartościowy produkt najwyższej jakości.

Oferujemy Państwu nietuzinkowe produkty szyte na miarę czasu. Do produkcji używamy polskich tkanin oraz dodatków. Wspieramy polski przemysł i polskich wytwórców. Wierzymy, że każdy produkt, który wychodzi z naszych rąk, pomaga Wam wykreować przytulne, pełne fantazji, komfortowe otoczenie dla Waszych pociech. Staramy się stale poszerzać nasz asortyment oraz podnosić funkcjonalność naszych produktów. W naszej twórczości łączymy Francuską typologię ze Skandynawskim wzornictwem.

Moja praca to moje hobby. Szczerze lubię to, co czym się zajmuję więc śmiało dzwońcie – chętnie Was usłyszę, pomogę lub piszcie (zazwyczaj odpisuję na e-maile wieczorem – kiedy osobiste dziecko już śpi). Jeśli nie odbieram lub nie odpisuję, proszę o wyrozumiałość i drugą szansę. Jestem jedna – Was setki

Joanna – właścicielka/założycielka

JULKA – to dziewczynka, od której wszystko się zaczęło. Jako założycielka firmy będąc w ciąży stworzyłam markę più bello – dosłownie od zera. To właśnie córka była moją inspiracją jak również pierwszym testerem wszystkich produktów – do dzisiaj zresztą tak jest.
Julka kopała w brzuszku, co chwilę miała czkawkę a ja siedziałam z komputerem i rozpisywałam cały biznes plan, szukałam dostawców tkanin, dodatków, pomysłów, usprawnień. Nasza marka to przykład tego jak ludzie po kilku latach rezygnują z pracy w korporacji na rzecz czegoś własnego. Oczywiście były chwile zwątpienia, płacz, mnóstwo wątpliwości i ciężkie momenty bo jednak praca u siebie to wyzwanie jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyłam. Pamiętam swój pierwszy sprzedany produkt i radość bo to jednak rynek i Klienci weryfikują nasze pomysły.

Pierwsze paczki wysyłane były z naszego domu, z kręcącą się wszędzie Julką – to były naprawdę ciężkie warunki ☺.